100% grassroots- Alexandria Ocasio-Cortez

„Pieprz…na suka!” – tak nazwał republikański kongresman z Florydy Ted Yoho (urodzony w  1955 roku) demokratyczną polityczkę z Nowego Jorku (urodzoną w 1989).

Alexandria Ocasio-Cortez to najmłodsza kongresmenka w Stanach Zjednoczonych, dziewczyna z Bronxu, która w poszukiwaniu dobrego wykształcenia wyjechała 240 mil od rodzinnego miasta. Ekonomistka i absolwentka stosunków międzynarodowych, laureatka międzynarodowego konkursu Intel ISEF w kategorii mikrobiologia. Jej osiągnięcie zostało uhonorowane przez… nazwanie na jej cześć jednej z asteroid Układu Słonecznego- (23238) Ocasio-Cortez. W młodości pracowała dla senatora Teda Kennedy’ego oraz w sztabie Berniego Sandersa.

Ostatnio było o niej dość głośno. Dlaczego? Skrytykowała swojego kolegę za seksistowskie zachowanie wobec kobiet w polityce. Ale to nie pierwszy raz kiedy zaszła panom za skórę. W prawyborach do amerykańskiego Kongresu w 2018 ona, jak sama o sobie mówi, kelnerka i polityczna debiutantka, pokonała prominentnego kongresmena Josepha Crowleya (od 10 kadencji reprezentował jej okręg – nowojorski Bronx). Zrobiła to mimo nieporównywalnie mniejszego budżetu i skąpych znajomości. Jej kampania bazowała na social mediach i spotkaniach z ludźmi. Na debacie kontrkandydat się nie pojawił, dyskutowała więc z próżnią (temat już skądś znamy…). Jej drogę do wygranej dokumentuje dostępny na platformie Netflix materiał Podbić Kongres.

Alexandria nie ukrywa swojego pochodzenia, wywodzi się z biednej rodziny o portorykańskich korzeniach. Po śmierci ojca ona i jej matka popadły w długi, z którymi walczą do dziś. Dlatego Ocasio-Cortez zna biedę, wie jak żyją ci, którymi polityka gardzi. Stąd jej wola pomocy. Również i to było punktem zapalnym konfliktu z Yoho, który twierdził, że Alexandria napawa go wstrętem. Właśnie dlatego, że ta dziewczyna uważa biedę i bezrobocie za przyczynę ostatniego wzrostu przestępczości w Nowym Jorku.

W swoich social mediach młoda kongresmenka z rozbrajającą szczerością pokazuje codzienne życie. Je pizzę, pije wino, tańczy, opowiada o polityce, nowej pracy i byłym chłopaku. Wspomina o tym, że nadal nie ma na tyle pieniędzy, żeby wynająć sobie mieszkanie w Waszyngtonie (a bezlitosne media wytykają i wyliczają jej nawet wizyty u fryzjera). Ma wszystkie cechy, za które w konserwatywnym społeczeństwie dostaje się ostro po głowie – prawdomówność, szczerość, dystans i misję.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

I looked down at my grocery basket today and couldn’t help but feel a pang of guilt. I’m still paying my student loans, and while I try to make my own meals; I also quite often will resort to a frozen dinner or take out. These are luxuries I never had growing up, and as I looked down at my basket today, I couldn’t help but think of all the times as a child that I complained about eating rice & beans for what felt then like the 10,000th time. Rice and beans was our staple meal, and we ate it the vast majority of days. As a kid I eventually complained about it. I got tired of eating the same thing all the time, and I wanted to have the elaborate meals I saw children eating on TV. . Now, being an adult with bills and having had to scrimp and calculate everything for years, I feel terrible about it. My parents were young and trying to raise two kids on a dime. Eating rice and beans every day is what allowed me to go on school trips and play soccer. I didn’t get it then – my parents didn’t want me to feel limited – but I really feel guilty for it now. . When I graduated college, my first job paid $45k. It was more than my mother made in her entire life. There is a lot of guilt and strange emotions that comes with that, but now when I think about those moments – those dinners where I whined because I didn’t understand the sacrifice my parents were making – all I can do is try to take that guilt and turn it into everyday gratitude. . I’m thankful. Half the time I don’t feel deserving of how my life has turned out over the last year. It brings a lot of stress and complications, but I’m not afraid for my own survival the way I used to be when I didn’t have insurance or when the restaurant was dead for weeks in a row and I wasn’t making the tips I needed to pay rent. All I can do is be thankful. I thank my creator and every well-wisher, supporter, organizer, family, and friend. And dedicate my life now to working as hard as I can so that everyone in this country can have the opportunities needed to be blessed with a basket like the one I have today. . (Also sorry to be posting pics of food in the middle of Ramadan! 😬 When inspiration strikes ya gotta do what ya gotta do)

Post udostępniony przez Alexandria Ocasio-Cortez (@aoc)

Po wygłoszeniu mowy, która miała być odpowiedzią na zachowanie Teda Yoho, poruszyła tabuny kobiet. Zmotywowała inne polityczki do zabrania głosu, pokazała się światu, przez co dotarła do większego grona, które czekało właśnie na kogoś takiego, głos młodego pokolenia. Na  szaloną brunetkę w czerwonej szmince, która nie boi się mówić o tym, że jest mocno wkurzona. Jej wyborcy twierdzą, że właśnie na to liczyli, że ta dziewczyna zrobi niezły dym! I robi.

Alexandria Ocasio-Cortez przez odważnych typowana jest na przyszłą prezydentkę USA. You rock, girl!

I wierzę, że posiadanie córki nie czyni mężczyzny przyzwoitym. Bycie żonatym nie czyni mężczyzny przyzwoitym. Przyzwoitym czyni go traktowanie ludzi z godnością i szacunkiem, a kiedy przyzwoity mężczyzna zrobi coś złego – co każdemu może się zdarzyć – robi to, co do niego należy, i przeprasza.

-Alexandria Ocasio-Cortez

*Przy tworzeniu tego materiału nie ucierpiał żaden mężczyzna


 

autor: Karolina Augustyn

zdjęcia: Instagram

Karolina Augustyn

Jak zostać omnibusem? Kompulsywnie kupuj książki, buduj z nich stosy wstydu, które następnie stworzą literacką fortecę. Zuchwale nazywaj rzeczy po imieniu, analizuj, goń za faktami i bryluj wśród fascynującego uniwersum fikcji. A jak już uświadomisz sobie, że świat jest niemożliwy do ogarnięcia, zachwycaj się nim, ludźmi i prozą życia. I zostań ze mną, przeczytaj o kulturze. Dobrze jest być kulturalnym, prawda? PS W moim sercu mieszka Podkarpacie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *