Festiwale między wierszami epidemii

Wyszliśmy z kwarantanny oczytani jak nigdy. Czytaliśmy w potulnej izolacji, nadrabialiśmy książki – klasyki, których wstyd nie znać, a na które nie mieliśmy czasu wcześniej. Wydawaliśmy fortuny w księgarniach internetowych. Teraz, gdy lato (i prawo) pozwala na wyjście z domu, możemy wybrać się na festiwal książki.

Od 17 lipca będzie można uczestniczyć w wydarzeniach kulturalnych na świeżym powietrzu. Nowe rozporządzenie znosi limit 150 osób, ale liczba uczestników (widzów, słuchaczy, zwiedzających) nie może być większa niż 1 osoba na 5m2. W praktyce wciąż musimy zasłaniać usta i nos i zachowywać 2 metry odległości od innych, jeśli nie mamy na sobie maseczki.

Choć wiele wydarzeń, na które czekaliśmy cały rok, zostało odwołanych (w tym wszystkie największe festiwale muzyczne w Polsce), szansę dostały mniejsze imprezy. Festiwale literatury raczej nie ściągały tłumów, ale w tym roku może się to zmienić; wejściówki na Góry Literatury rozeszły się w błyskawicznym tempie. Na szczęście, w te wakacje do żywego kontaktu z literaturą mamy jeszcze kilka okazji. Oto najciekawsze z nich.

 

  1. Stolica Języka Polskiego

Szczebrzeszyn po raz szósty będzie Stolicą Języka Polskiego, choć w tym roku hybrydowo – część spotkań z autorami odbędzie się tylko online. Festiwal rozpocznie się w Zamościu 2 sierpnia, a od 3 do 8 sierpnia przeniesie się do miasteczka festiwalowego w Szczebrzeszynie. Tam, ze względu na ograniczenia związane z epidemią, wydarzenia będą podzielone na dwie części. Program dla dzieci, Mała Stolica Języka Polskiego będzie trwał od 3 do 5 sierpnia, natomiast główny program – od 5 do 8 sierpnia.

Patronem VI edycji jest Cyprian Kamil Norwid. Nie zabraknie dyskusji o Norwidzie w kontekście języka polskiego, ale tegoroczni goście zadbają o różnorodność tematów; w panelach dyskusyjnych usłyszymy m.in. Sylwię Chutnik, Jerzego Bralczyka, Mariusza Szczygła czy Filipa Springera. Poza spotkaniami autorskimi, uczestnicy będą mieli szansę zobaczyć spektakl poetycki „Nasz Papież”, wernisaż prac Stanisława Baja i koncert piosenek Agnieszki Osieckiej. Pełny program tutaj

Tłem, tradycyjnie, będzie natura pięknego Roztocza. Warto przy okazji przejść się przez lessowe wąwozy, odwiedzić Puszczę Solską albo skosztować wina z jednej z pięciu roztoczańskich winnic. Na zwiedzanie renesansowego miasta idealnego – Zamościa, można przeznaczyć cały dzień. Stare mury miejskie, kolorowe kamieniczki, zabytkowa synagoga, a także muzeum Zamościa – to trzeba koniecznie zobaczyć!

 

  1. Literacki Sopot

W tym roku motywem przewodnim dziewiątej edycji będzie Kanada. Z literaturą spotkamy się w różnorodnych formach – od warsztatów, przez rozmowy, po recytacje, spektakle i słuchowiska. Tematy będą obracać się wokół zmian języka, komunikacji i nowych mediów. Debaty i wykłady rozważą relację człowiek – Ziemia, także w kontekście Kanady i jej rdzennych mieszkańców.

Od 20 do 23 sierpnia w Sopocie najwięksi kanadyjscy autorzy i artyści będą na wyciągnięcie ręki. Na przykład David Szalay, autor nagradzanych powieści (wśród nich „Czym jest człowiek”, która znalazła się na krótkiej liście nagrody Man Booker Prize). W sierpniu będzie miała polską premierę jego ostatnia książka „Turbulencje”.

Kolejny gość, Madelaine Thien, za powieść „Nie mówcie, że nie mamy niczego” otrzymała Giller Prize i również znalazła się na liście nagrody Man Booker Prize. Młoda autorka o chińsko-malezyjskich korzeniach uznawana jest w Kanadzie za najlepiej zapowiadającą się pisarkę młodego pokolenia.

Literacki Sopot to także stałe panele tematyczne. W tym roku cykl „Antropocen” skupi się na rozmowach z naukowcami i autorami zainteresowanymi przemianami klimatycznymi i socjologicznymi, które rozpoczęły nową epokę – Antropocen, czyli człowieka w centrum świata. Cykl będzie gościł m.in. Derricka de Kerckhove – ostatniego żyjącego asystenta Marshalla McLuhana, twórcy koncepcji „Globalnej Wioski”.

W cyklu „Nogaś na Plaży” usłyszymy rozmowy dziennikarza z m.in. Mikołajem Łozińskim, którego najnowsza książka, „Stramer” została nominowana do Nagrody Literackiej Nike.

Pełny program: http://literackisopot.pl/

 

  1. Stacja literatury

Najstarszy polski festiwal literacki, Stacja Literatura, świętuje swoje 25 urodziny. Od 10 do 13 września będzie gościł w Stroniu Śląskim m.in. Charlesa Bernsteina, zdobywcy prestiżowej amerykańskiej Nagrody Bollingen w 2019r. Także hasło tegorocznej edycji – „Nikt nie jest sobą nawet na wyspie” – pochodzi ze wstępu do zbioru jego esejów.

Festiwal ugości także dwie laureatki Europejskiej Nagrody Literackiej: Natašę Kramberger ze Słowenii oraz Réka Mán-Várhegyiego z Węgier. Dzięki serii „Klasyka europejskiej poezji” uczestnicy poznają twórczość czwórki wybitnych poetów w nowych przekładach: Williama Blake’a, Salvadora Espriu, Miroljuba Todorovicia, Otona Župančicia.

Forum Literackie skupi się na dyskusji wokół publikacji „Ludzie ze Stacji”, czyli impresjach i krótkich reportażach uczestników poprzednich edycji festiwalu, a drugiego dnia dotyczyć będzie ostatnich 25 lat polskiej poezji oraz jej przyszłości. W programie nie zabraknie oczywiście warsztatów i różnorodnych zajęć. Więcej informacji znaleźć można na stronie biuroliterackie.pl.

 

  1. Zakopiański Festiwal Literatury

Tegoroczna edycja Zakopiańskiego Festiwalu Literackiego odbędzie się pod hasłem „Moc słów”. Od 14 do 16 sierpnia będziemy mogli uczestniczyć w spotkaniach autorskich m.in. z Dorotą Masłowską, Wojciechem Bonowiczem czy Martą Dymek (Jadłonomia).

Program przewiduje panel #GodzinaWolnegoCzytania, który jest przerwą w programie i czasem dla uczestników. Urozmaiceniem będą różne warsztaty oraz akcja wspólnego sprzątania, po której uczestnicy otrzymują w podziękowaniu książki.

Nie zabraknie również regionalnego akcentu — spotkań pt. „Na tatrzańskim szlaku literatury”. Tę część festiwalu zwieńczy przyznanie Nagrody Literackiej Zakopanego dla jednej z nominowanych książek. Na Uroczystej Gali zagra zespół Raz, Dwa, Trzy. Pełny program tutaj: https://literackifestiwal.zakopane.eu/

Zakopane zawsze inspirowało, a pisarze młodopolscy nie przypadkowo znajdowali tu kontakt z boskim wymiarem. W międzyczasie festiwalu warto wybrać się na szlak. Miasteczko jest na tyle małe, że można je przemierzyć pieszo. Choć powozy konne są może romantyczne, to na pewno konie będą wdzięczne, jeśli zostawimy je w spokoju. Zwłaszcza, że pogoda na tą edycję festiwalu ma dopisywać.

 

  1. Góry Literatury

Festiwal Góry Literatury już się rozpoczął; trwa 11 lipca do 18 lipca.  Spotkania odbywają się głównie w plenerze, na terenie miasta i gminy Nowa Ruda, sąsiedniej gminy Radków oraz Wałbrzycha.

Poszczególne panele, ze względu na epidemiczne ograniczenia, muszą być biletowane. Miejsca rozeszły się błyskawicznie, więc tym, którzy nie zdążyli załapać się na bilet, pozostaje słuchanie transmisji z niektórych panelów, które zamieszczane są na Facebooku.

Wśród festiwalowych gości znajdą się m.in. Edwin Bendyk, Tomasz Dostatni, Anda Rottenberg, Joanna Lamparska, Elżbieta Cherezińska i Mikołaj Łoziński. Poza spotkaniami i debatami z twórcami w programie są akcje edukacyjne, a nawet warsztaty filmowe i kulinarne. Przy okazji kontaktu z literaturą będziemy mogli podziwiać zabytki okolicy, w których zorganizowano wydarzenia: schronisko Orzeł przy drodze na Wielką Sowę, Zamek Sarny w Ścinawce Górnej i Zamek Książ.

Współgospodarzem wydarzenia jest Karol Maliszewski, poeta, prozaik, krytyk literacki i wykładowca w IDiKS we Wrocławiu. Spytałam, czy w sytuacji epidemii spodziewał się tak dużego zainteresowania festiwalem. W odpowiedzi przyznał, że zorganizowanie festiwalu nie było proste:

„Festiwal rodził się w bólach,
w pierwszej wersji miał być tylko online,
potem powstała koncepcja połączenia realu z online,
teraz jest czysty real (ze streamingiem)

dużym problemem szybko jednak pokonanym
była konieczność sprostania reżimowi sanitarnemu

to spowodowało konieczność zmniejszenia liczby uczestników
i wprowadzenia wejściówek

po raz pierwszy w historii festiwalu
pojawiły się wejściówki

i chyba głód kultury i literatury doznawanej na żywo
a nie online
był przyczyną tak wielkiego zainteresowania

ku naszemu zaskoczeniu
wejściówki rozeszły się w dwie godziny”

Choć epidemia ogranicza tegoroczne festiwale, to organizatorzy robią wszystko, co mogą, żeby się odbyły. Dzięki kwarantannie my, uczestnicy, dostaliśmy też nową formę kontaktu z kulturą – transmisje online. A dla wszystkich, którym brakuje tej żywej kultury – festiwal literacki będzie idealnym wyborem.


Autor: Aleksandra Simla
Zdjęcie: Instagram @Literackisopot

 

Aleksandra Simla

Między przesłuchiwaniem staroci (dziennikarstwo muzyczne) a czytaniem Calvino (italianistyka) znajduję czas na pisanie. Zimą dopracowuję przepisy na wege zupy, latem podróżuję, jeśli tylko mogę. I uważam, że spacery są bardzo underrated.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *