Technologiczne podsumowanie miesiąca – kwiecień 2021

Kwiecień już za nami, więc najwyższy czas, by podsumować, co działo się w tym miesiącu w świecie nowych technologii. Początek wiosny przyniósł wiele ciekawych newsów związanych z kosmosem i nie chodzi tu tylko o poczynania łazika Perseverance na Marsie. Wspomnimy również o świetnym pomyśle poprawiającym bezpieczeństwo na przejściu dla pieszych, na który wpadł pewien maturzysta.

NASA wytworzyła na Marsie czysty tlen

Zaczynamy od przełomowej informacji prosto z Czerwonej Planety. Tamtejsze powietrze składa się niemal wyłącznie z dwutlenku węgla. Gdyby ludzie polecieli kiedyś na Marsa, mieliby poważny problem. Do oddychania potrzebny jest tlen, podobnie jak do powrotu na Ziemię (tlen to nieodłączny składnik paliwa rakietowego). Amerykańscy naukowcy ogłosili jednak sukces. Urządzenie o nazwie MOXIE będące częścią łazika Perseverance wytworzyło na Marsie czysty tlen. W jaki sposób? Sprzęt podgrzał próbkę atmosfery Czerwonej Planety do bardzo wysokiej temperatury – dzięki temu atomy tlenu zostały oddzielone od atomów węgla. Uzyskano wprawdzie tylko śladowe ilości tlenu, ale to dopiero pierwsza próba. NASA twierdzi, że w przyszłości dzięki takiej technologii będzie możliwe życie na powierzchni innej planety, korzystając z jej zasobów.

Za kilka lat na Marsie pojawią się ludzie, a przynajmniej takie są plany

Skoro przy informacjach związanych z kosmosem jesteśmy, warto wspomnieć o kwietniowej zapowiedzi Elona Muska. Jego firma SpaceX chce wyprzedzić NASA i wysłać ludzi na Czerwoną Planetę do 2026 roku. Musk przyznał jednak, że choć dla osób, które zgłoszą się na lot, będzie to niesamowita przygoda, to sama podróż oznacza wiele trudności i brak wygód. Założyciel SpaceX powiedział również, że przy pierwszych próbach eksploracji Marsa przez ludzi część osób może zginąć.

Maturzysta skonstruował inteligentne przejście dla pieszych

Po kosmicznych newsach schodzimy na Ziemię. Safepass to system tworzący inteligentne przejście dla pieszych. Kosztuje mniej więcej tyle, co tradycyjne latarnie uliczne, a jest znacznie skuteczniejsze. W pobliżu krawędzi jezdni znajdują się słupki emitujące światło poprzez duże panele LED. Dzięki czujnikom wykrywają zbliżającego się pieszego i świecąc, ostrzegają kierowców. Prototyp urządzenia jest testowany w Jaryszowie – niewielkiej miejscowości w woj. opolskim. Pomysł ucznia technikum w Strzelcach Opolskich chwali lokalna policja.

Robot zwolniony z pracy w policji

Podczas gdy funkcjonariusze w Strzelcach Opolskich obserwowali, jak działa inteligentne przejście dla pieszych, ich koledzy z Nowego Jorku musieli wyrzucić ze służby… robota. Chodzi o urządzenie Spot od Boston Dynamics, które możecie zobaczyć na głównym zdjęciu tego tekstu. Robota nazwano Digidog, ponieważ swoim wyglądem przypomina psa. Urządzenie bardzo pomagało policjantom, wchodząc w niebezpieczne miejsca czy nagrywając to, co działo się wokół obszaru interwencji. Niestety, wśród mieszkańców i w lokalnych mediach pojawiały się obawy związane z tym, że specyficzny wygląd Digidoga może u niektórych budzić strach. Kwestionowano również możliwość ciągłego nagrywania przez robota ludzi na ulicach. Ostatecznie policja zrezygnowała więc ze swojego elektronicznego funkcjonariusza.


Autor: Mateusz Nowak

Zdjęcie główne: FNTV Freedom News TV

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *