Nagroda im. Ryszarda Kapuścińskiego za reportaż literacki
Kobylarczyk to dziś najgorętsze nazwisko w literackim świecie. Katarzyna Kobylarczyk została laureatką Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego za reportaż literacki. Nagrodzone dzieło Strup. Hiszpania rozdrapuje rany to pozycja obowiązkowa, która najprawdopodobniej niebawem zniknie z magazynów wydawnictwa Czarne.
Jedenasta edycja konkursu tym razem nie zakończyła się galą w Teatrze Dramatycznym, wystarczyć musiały zapośredniczone metody kontaktu. W ogromnym napięciu i z buzującymi emocjami, cały reporterski świat czekał na ogłoszenie werdyktu jury podczas transmisji na żywo, na facebookowym profilu Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego za najlepszy reportaż literacki. W tym roku patronat honorowy nad finałem objęły Ambasada Szwecji, Ambasada Kanady oraz Ambasada Hiszpanii. I oto mamy laureatkę, Katarzynę Kobylarczyk z reportażem Strup. Hiszpania rozdrapuje rany.
Reporterka, autorka książek Pył z landrynek, Hiszpańskie fiesty, Baśnie z bloku cudów, Strup. Hiszpania rozdrapuje rany. Publikowała między innymi w Dzienniku Polskim, Gazecie Wyborczej i Tygodniku Powszechnym. Laureatka dziennikarskich nagród Zielonej Gruszki i Za różnorodnością przeciw dyskryminacji.
Strup. Hiszpania rozdrapuje rany to historia o skutkach wojny domowej w Hiszpanii, o kraju, który próbował wyprzeć z pamięci demony przeszłości, o ludziach, którzy chcą walczyć o godne uczczenie śmierci swoich bliskich. Opowieść o społeczności i o jednostkach. Sama autorka w wywiadzie dla kultura.gazeta.pl mówiła o genezie reportażu:
Okazało się, że takie nieopatrzone, niezaleczone rany nie chcą się dobrze goić. Przeszłość wraca, mówienia o niej domagają się wnukowie pomordowanych. To oni chcą wreszcie dowiedzieć się, co się stało z ich dziadkiem, gdzie leżą jego szczątki, chcą te szczątki ekshumować i przenieść na cmentarz, do prawdziwego grobu. Historycy nie są nawet zgodni, ile takich ciał zakopano w anonimowych grobach, po polach, studniach i rowach- może 130 tysięcy, może 190 tysięcy?
Członek jury Abel Murcia Soriano o nagrodzonej książce powiedział: To dowód, że posługując się wyłącznie faktami, można tworzyć literaturę piękną. Przewodniczący jury, Piotr Kapuściński, w swojej laudacji napisał o książce Kobylarczyk następujące słowa:
To reportaż o szukaniu prawdy, która nie jest dana raz na zawsze, ale pojawia się na przykład wtedy, gdy w mauzoleum pełnym kości spotykają się synowie zamordowanych – jednemu zabili ojca faszyści, drugiemu – republikanie. Razem schodzą do wilgotnej krypty. Laureatka została nagrodzona za uniwersalną opowieść o determinacji w poszukiwaniu prawdy i leczeniu zbiorowej pamięci.
To kolejny, mocny dowód na to, że życie bywa bardziej fascynujące niż fikcja. Redakcja Nowe.pl składa serdeczne gratulacje.
Wygraną książkę nasza redakcja recenzowała TU.
autor: Karolina Augustyn
zdjęcie: Instagram