Powiedz mi, kiedy się urodziłeś – astrologia według młodego pokolenia

Horoskopy przestały być już jedynie elementem wypełniającym ostatnie strony kolorowych magazynów. Do znaków zodiaku dopasowywane jest niemal wszystko: buty, playlisty muzyczne, nawet desery w kawiarniach. Nastała nowa, najwyższa od dekad era popularności astrologii, a wszystko to za sprawą social mediów i Generacji Z. 

Generacja Z, do której zaliczają się ludzie urodzeni po 1996 r., bywa określana najbardziej zestresowanym i niezdecydowanym pokoleniem. Młodzież stale szuka odpowiedzi na nurtujące ich pytania – kim są, co robić, jaką karierę wybrać. Astrologia stała się dla nich swoistym sposobem na zminimalizowanie napięcia. Dzięki niej pozornie mogą zaspokoić potrzebę odnalezienia sensu i mieć poczucie, że ich istnienie we wszechświecie zostało specjalnie zaplanowane. Jest to dla nich ważne, szczególnie teraz w dobie koronawirusa.  

Rozwój Internetu dał szereg możliwości poszerzania swojej wiedzy o horoskopach. Sporym zainteresowaniem cieszą się portale takie jak cafeastrology oraz aplikacje na telefon typu Co-Star czy Sanctuary. Aby zapewnić najdokładniejsze aktualizacje, ich twórcy korzystają z danych NASA i technologii AI. Użytkownicy mogą tam poznać swój własny astrologiczny wykres, a żeby to zrobić, wystarczy jedynie podać dokładną datę, czas i miejsce urodzenia. Na każdego czekają tam codzienne prognozy skupiające się z osobna na poszczególnych dziedzinach, takich jak praca, życie społeczne, samopoczucie czy kreatywność. Dodatkowo Co-Star pozwala też na dodawanie znajomych i udostępnianie im swoich dziennych zestawień. W przeciwieństwie do standardowych horoskopów, które mówią ci, że jesteś jednym z 12 znaków, nowe metody pozwalają na poczucie bycia wyjątkowym, jednym na 7 miliardów. Przykładowo osoba urodzona 1 stycznia rano dostanie zupełnie inną wróżbę niż ktoś, kto przyszedł na świat tego samego dnia po południu. A Generacja Z ma to do siebie, że jak żadna inna uwielbia, kiedy coś zostaje dla nich spersonalizowane. 

Do ponownej popularyzacji astrologii w dużej części przyczyniły się memy i inne typowo rozrywkowe wytwory internautów. Przeglądając social media, z łatwością można natknąć się na grafiki prezentujące znaki zodiaku jako rasy psów czy bohaterów seriali. Obrazki te nie służą jednak do wyśmiewania osób interesujących się horoskopami. Młode pokolenie mówi o wróżbach jako poważnej praktyce, ale lubi ją też wykorzystywać do zabawy. Instagramowe profile o tej tematyce zdobywają tysiące obserwujących, a wśród nich są również osoby, które na co dzień nie wierzą w to, że gwiazdy mogą mieć wpływ na los człowieka. Według kanadyjskiej wróżbitki Chani Nicholas wynika to z faktu, że ludzie po prostu lubią dowiadywać się nowych rzeczy o nich samych. Jej zdaniem szerzące się w social mediach astrologiczne treści w świetny sposób łączą humor z pretekstem do autorefleksji. 

Rosnącą fascynację członków Generacji Z wokół astrologii szybko wykorzystali marketingowcy. Serwis Spotify, w kolaboracji z Chani Nicholas, stworzył 12 playlist z zestawami piosenek dla każdego znaku. Są one aktualizowane co miesiąc i w zależności od tego, co prognozują gwiazdy, pojawiają się tam utwory bardziej lub mniej energetyczne. Na platformie dostępny też dzienny podcast z przepowiedniami. Obecność horoskopów w kulturze popularnej nie tylko daje ich entuzjastom nowe możliwości na informowanie świata o swoim zainteresowaniu, ale i cały czas zachęca kolejne osoby do zapoznania się z tą praktyką.

Popularność astrologii nie ominęła również przemysłu modowego. W 2019 r. New Balance zapoczątkowało kampanię mailową skupiającą się na najlepszych butach dla każdego znaku. Amerykańska sieciówka Urban Outtfiters, w której nabywcami są głównie młodzi ludzie, oprócz ubrań związanych z horoskopami, wypuściła również serię sypanych herbat oraz przewodnik po kryształach. Na polski rynek zodiakalne koszulki wypuściła firma Veclaim. Ich popularność zaskoczyła samych twórców, którzy nie nadążyli z produkcją. 

Po tematykę związaną z wróżbiarstwem chętnie sięga też Maria Grazia Chiuri, dyrektor kreatywna Diora, która kolekcje inspirowane kartami tarota zaprezentowała już dwukrotnie – w 2017 r.  i podczas tegorocznego Fashion Weeku.

Według statystyk, 65% młodych Amerykanów regularnie czyta swój horoskop, a 43% z nich twierdzi, że zdarza się im kierować nim podczas podejmowania decyzji. Szczególną uwagę zwracają na tzw. zgodność znaków, informujące ich o tym, które zodiakalne pary dobrze się ze sobą dogadują, a które zupełnie do siebie nie pasują. Choć profesjonalni astrologowie nie zachęcają nikogo do unikania konkretnych osób i podkreślają, że tendencja ta wywodzi się jedynie z internetowej kultury, członkowie Generacji Z chętnie wykorzystują tę wiedzę podczas poznawania nowych osób. 

W 2019 pewna młoda mieszkanka Portland poszukująca współlokatorki, odrzuciła jedną z zainteresowanych, gdy dowiedziała się, że tamta jest Koziorożcem. Kobieta tłumaczyła swoją decyzję obawą o zaburzenie harmonii nie tylko w mieszkaniu, ale i jej całym życiu. Według stereotypowych przekonań bowiem Koziorożce cechują się zarozumiałością i pesymizmem, z trudnością wybaczają oraz często są spięte. Nie współgrało to z charakterem właścicielki lokum, która sama była zodiakalną Panną. 

Lęk przed niedopasowanie objawia się także podczas randkowania. Wiele osób przyznaje, że już na pierwszym spotkaniu pyta drugą osobę o to, kiedy się urodziła i jeśli odpowiedź nie jest satysfakcjonująca, istnieje szansa, że więcej się nie zobaczą. Za najlepszy znak do towarzystwa uznawany jest Wodnik, tuż za nim plasują się Ryby. Zdarza się, że Generacja Z obdarza horoskopy nawet większym zaufaniem niż własne doświadczenie. Mężczyzna o imieniu Alex wspomina na pewnym portalu społecznościowym o reakcji swojej byłej partnerki na jego wykres astrologiczny. Po przeczytaniu go nie mogła uwierzyć, że związała się z kimś, kto ma Barana nie tylko za znak zodiaku, ale też w Ascendencie. Próbowała nawet wmówić mu, że prawdopodobnie zaszła pomyłka i musiał się on urodzić 15 minut później niż w rzeczywistości. 

Nic nie wskazuje na to, żeby zainteresowanie astrologią w najbliższym czasie miało zmaleć. Będzie się ono prawdopodobnie utrzymywać tak długo, jak będą trwały inwestycje w jej cyfrową wersję. Popularność zodiaku u młodych ludzi przetrwała już ponad standardowy okres utrzymywania się trendu. Horoskopy stały się elementem obecnej kultury, pewnym znakiem czasu.


Autor: Jessica Krysiak

Zdjęcie: Pinterest

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *