Słowa bez granic #5 – Czarnobyl po wybuchu
Są problemy zapomniane, owiane tajemnicą, przykryte warstwą kurzu czasu, które w pewnym momencie ktoś zauważy i wygrzebie z niepamięci. Przykładem jest katastrofa w Czarnobylu, która stała się tematem nie tylko popularnego serialu, ale również zagadką do rozwiązania dla amerykańskiej historyczki Kate Brown.
Kate Brown postanowiła szczegółowo opisać wydarzenia, które nastąpiły po wybuchu w Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej. Jak sama pisze, często jako pierwsza przeglądała w archiwach dokumenty dotyczące terenów dotkniętych skutkami awarii reaktora, ale leżących poza Strefą Wykluczenia. Tak, na przykład, trafiła na zaskakującą petycję o przyznanie statusu „likwidatorów” skutków napromieniowania pracownikom zakładów wełniarskich znajdującym się poza strefą.
Czarnobyl. Instrukcja przetrwania to klasyczny reportaż, który ma dwa bardzo ciekawe wątki. Po pierwsze, opowiada o tym, jak ludzie próbowali żyć po katastrofie. Pokazuje, że przetrwanie dla każdego z bohaterów było czymś innym, ponieważ dla każdego wybuch reaktora oznaczał różną zmianę w życiu – inną dla zwykłych obywateli, inną dla partyjnych dygnitarzy. Po drugie, to opowieść o tym, jak władza ZSRR sterowała faktami dotyczącymi katastrofy oraz o mechanizmach kłamstw i manipulacji. Można wręcz stwierdzić, że reportaż Brown jest uniwersalną opowieścią o władzy „wierchuszki” nad prawdą.
Punktem wyjścia całej historii jest tytułowa instrukcja przetrwania, którą trzy miesiące po awarii elektrowni w Czarnobylu otrzymali mieszkańcy okolicznych wsi. Instrukcja pełna jest sprzeczności, niedomówień i mglistych zapewnień o bezpieczeństwie. Autorka analizuje źródła, nieścisłości, jakie pojawiały się w badaniach naukowych, komunikatach władzy, to jak bardzo niepewność uderzała w relacje międzyludzkie oraz jak wpływała na oblicze relacji międzynarodowych. Pokazuje także, że zimna wojna doprowadziła do nieufności między sąsiednimi krajami, które nie były w stanie się zmobilizować i przeprowadzić dialogu w kryzysowej sytuacji.
Praca Kate Brown pozwala odtworzyć sposób, w jaki na katastrofę zareagowali partyjni decydenci, naukowcy i lekarze, obywatele, a także instytucje spoza ZSRR. Reporterce udało się stworzyć opowieść o zakłamaniu systemu i nieporadności władzy, bezradności obywateli, ale i odwadze pojedynczych osób. Książka daje wgląd w tamte czasy – od Gorbaczowa i pierestrojki, przez czas przewrotu, rodzenia się społeczeństwa obywatelskiego, po nastanie kapitalizmu.
Aby napisać swój reportaż Brown dotarła do dwudziestu siedmiu archiwów, o czym świadczą przypisy, które zajmują jedną piątą objętości książki. Nie poprzestała jednak na samych dokumentach – wyruszyła w teren, rozmawiała z naukowcami, lekarzami, mieszkańcami. Jasne jest, że autorka stara się przybliżyć skutki długofalowe, pokazać wpływ na środowisko oraz zachować pamięć świadków zdarzeń, a także opisać, jaki wpływ na życie tych ludzi miała katastrofa. Jednak tym, co reporterkę interesowało przede wszystkim, jest ustalenie, jaki rzeczywisty wpływ miała czarnobylska katastrofa na populację i środowisko. W tym zakresie autorka chciała zweryfikować, co na temat Czarnobyla jest prawdą, a co tylko mitem: na przykład oficjalną liczbę zgonów w wyniku awarii reaktora czwartego, która wynosi 54 osoby i jest – jak pokazuje Brown – mocno zaniżona.
Podczas lektury nie raz zostajemy przytłoczeni statystykami, liczbami i obliczeniami, w które wplecione są pojedyncze historie ludzi dotkniętych czarnobylską katastrofą. Ten obszerny reportaż bardziej skupia się na tematach politycznych, ekonomicznych, ogólnospołecznych z poziomu mechanizmów władzy oraz skomplikowanych układów w Związku Radzieckim czasów zimnej wojny. Jest także mocno osadzony w naukowym kontekście.
Książka Kate Brown z pewnością nie jest dla osób, które szukają poruszających historii, z jakimi mogliby się utożsamiać. Ogromna liczba faktów, danych, liczb oraz pojęć z dziedziny medycyny, fizyki oraz chemii może na dłuższą metę po prostu znużyć. Jednak warto zauważyć, że wszystkie dane zawarte w reportażu kosztowały autorkę wiele wysiłku, ponieważ ludzie z krajów byłego Związku Radzieckiego nie są otwarci na rozmowy. Możliwe, że właśnie z tego powodu nie jest to książka z wieloma poruszającymi historiami, a bardziej o tym jak ZSRR radziło sobie z katastrofą.
Czarnobyl to napewno nie lektura dla każdego, choć z pewnością okaże się ważna przede wszystkim dla osób, które chcą badać temat katastrofy. Mimo to każdy, kto chce zrozumieć, co wydarzyło się w Czarnobylu 26 kwietnia 1986 roku powinien wpisać te pozycję na listę książek do przeczytania.
***
- Brown, Czarnobyl. Instrukcje przetrwania, przeł. T.S. Gałązka, wyd. Czarne, Wołowiec 2019.
Autor: Viktoriia Ospichuk