Pierwszy sprawdzian przed EURO. Polska remisuje z Rosją we Wrocławiu

Już za niecałe dwa tygodnie reprezentacja Polski zagra swój pierwszy mecz na Mistrzostwach Europy ze Słowacją. Trwają ostatnie przymiarki do turnieju, a selekcjoner Paulo Sousa testuje optymalne ustawienia, których będzie można użyć podczas EURO. Pierwszym poważnym sprawdzianem Polaków było wtorkowe spotkanie z Rosją, zakończone remisem 1:1.

Reprezentacja Polski rozpoczęła spotkanie z Rosją z wysokiego „C”. W 4. Minucie znakomicie w polu karnym odnalazł się Przemysław Frankowski. Prawy wahadłowy wyłożył piłkę do Jakuba Świerczoka, a napastnik Piasta Gliwice pewnym strzałem pokonał golkipera Sbornej. W 21. minucie z kolei piłkarze w czerwonych trykotach doprowadzili do wyrównania. Błąd w defensywie popełnił debiutujący w kadrze narodowej Tymoteusz Puchacz. Nowemu nabytkowi Unionu Berlin urwał się występujący w reprezentacji Rosji po raz dwunasty Vyacheslav Karavaev i Łukasz Fabiański musiał wyciągać piłkę z siatki.

 

 

 

Po chwili autor pierwszego trafienia dla Polski, a więc Jakub Świerczok, był bardzo bliski zdobycia bramki dającej ponowne prowadzenie. Jego centrostrzał wylądował jednak na poprzeczce. Inicjatywę momentalnie przejęli Rosjanie. Podopieczni Cherchesova starali się rozciągać polską formację obronną i co rusz próbowali swojego szczęścia po dośrodkowaniach z bocznych sektorów boiska. Co prawda w doliczonym czasie do pierwszej połowy mieli oni dosyć groźną sytuację, ale w porę interweniował Helik do spółki z Fabiańskim.

 

 

W drugiej połowie, a przynajmniej w pierwszym kwadransie, nie działo się za wiele. Paulo Sousa wprowadził w nim na boisko trzech rezerwowych i tym samym przebudował obronę. Polacy szukali gry z kontry. Raz nawet doszli do sytuacji trzech na jednego, ale w kluczowym momencie akcji potknął się Przemysław Frankowski. Spore ożywienie w szeregach reprezentacji Polski pojawiło się po wejściu Kamila Jóźwiaka. Słynący ze swojej niesamowitej szybkości skrzydłowy angielskiego Derby County chciał pokazać trenerowi, że zasługuje nawet na wyjściową jedenastkę.

Zupełnie co innego można powiedzieć o dwóch młodych zawodnikach środka pola. Zarówno Moder jak i Kozłowski nie zaprezentowali się zbyt dobrze. Ich strzały z dystansu w kolejnych minutach lądowały wysoko ponad poprzeczką, a ponadto zanotowali oni kilka naprawdę niebezpiecznych strat na rzecz Rosjan. Na całe szczęście żadna z nich nie zakończyła się bramką, a remisowy rezultat został dowieziony do końca. Następne spotkanie kontrolne Polacy rozegrają z Islandią już za tydzień, a 14 czerwca odbędzie się od tak dawna oczekiwany mecz ze Słowacją. Miejmy nadzieję, że Paulo Sousa zdąży do tego czasu poukładać nasz zespół tak, by można było osiągnąć zamierzony cel, a więc awans do 1/8 finału Mistrzostw Europy.

 

 

 

 

 

Polska – Rosja 1:1 (1:1)

Bramki: Świerczok 4′ – Karavaev 21′

Polska: Fabiański – Piątkowski (57. Bednarek), Helik, Kędziora (56. Bereszyński) – Puchacz, Klich (70. Kozłowski), Krychowiak, Frankowski (81. Linetty) – Kownacki (57. Jóźwiak), Świderski (67. Moder), Świerczok

Trener: Paulo Sousa

Rosja: Shunin (63. Safonov) – Karavaev, Semenov (46. Diveev), Dzhikiya, Kudryashov – Ozdoev (57. Mukhin), Zobnin, Golovin, Kuzyayev (67. Zhirkov), Miranchuk (63. Zhemaletdinov) – Dzyuba (67. Zabolotnyi)

Trener: Stanislav Cherchesov

Żółte kartki: Semenov, Kudryashov

Sędzia: Marco Guida


Autor: Piotr Sornat

Zdjęcie: Sport – Radio ZET

Piotr Sornat

Interesuję się sportem, muzyką oraz technologią. Zajmuję się produkcją muzyczną oraz piszę własne teksty. W wolnym czasie przygotowuję materiały informacyjne i publicystyczne. Pisanie sprawia mi ogromną satysfakcję i zaspokaja moje potrzeby samorealizacji. Prywatnie kibic Arsenalu, Zagłębia Lubin oraz fan schaftera i Taco Hemingwaya.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *